"Szminka w kolorze cyklamenu" Ewa Grętkiewicz

Jaka jest właściwie współczesna kobieta? Podporządkowana i uległa niczym Freda z „Opowieści podręcznej” Margaret Atwood? Czy też niepokorna i walcząca o swoje prawa, idąca ulicą z transparentem w rękach podczas strajku? A może jest zagubiona i przeciążona mnogością nałożonych na nią ról i szuka ukojenia w lekturze „Czułej Przewodniczki” Natalie de Barbaro.

Tyle różnych książek porusza temat sytuacji społecznej kobiet. Tak wiele się o tym mówi. Sama zastanawiałam się długo, dlaczego nam babom, jakoś zawsze „pod górkę” i wtedy wpadła mi w ręce ta wyjątkowa książka. „Szminkę w kolorze cyklamenu” kupiłam spontanicznie na jednym z letnich, książkowych kiermaszy. Wybrałam właśnie tę, bo od zawsze mam słabość do zbiorów opowiadań. Nie sądziłam wówczas, że ta książka, wydana prawie 20 lat temu, w mojej ocenie przebije swoją wartością wiele nowych, modnych obecnie tytułów.

Autorka Ewa Grętkiewicz napisała o bohaterkach codzienności, które zmagają się z tym, co nazwać można szarą prozą życia. I właśnie w tej pozornej przeciętności, baczny obserwator dostrzeże  ponadprzeciętną ludzką siłę i odwagę. Bo czy nie zasługuje na podziw kobieta, która urodziła niepełnosprawne dziecko i jest dla niego najcudowniejszą mamą na świecie? Albo taka, która wieczorami uparcie próbuje spełnić swoje marzenia, wymykając się, choć na moment, stereotypowym powinnościom matki i żony?

Mamy tu wiele historii, niektóre Was przerażą ogromem przemocy i niewyobrażalnej krzywdy, jaką jest gwałt, czy zabójstwo. Inne zadziałają delikatniej, jak na przykład opowieść o aktorce, która mierzy się z własnym przemijaniem. Co wieczór maluje usta czerwoną szminką i nakłada perły, okłamując siebie, że nadal gra w spektaklach w Teatrze. Tymczasem jej scena to obecnie już tylko cztery ściany jej mieszkania... 

Parę słów o języku. Jest on stylizowany. To trochę tak, jakby każde opowiadanie napisane zostało przez innego autora. Obserwujemy zdarzenia oczami ich bohaterek, przez pryzmat ich pochodzenia, wykształcenia, wieku i nabytych doświadczeń. 

"Szminka w kolorze cyklamenu" jest książką bardzo aktualną. Od współczesnej kobiety wymaga się bowiem wiele. Powinna być silna i zarazem wrażliwa, wielozadaniowa i uważna. Tymczasem najlepiej, aby była po prostu szczęśliwa i spełniona. Tylko, czy współczesny świat jej na to pozwala?